Hyundai a ekologia – jak koreańska marka zmienia rynek motoryzacyjny
Artykuł sponsorowany
Jeszcze kilka lat temu, gdy mówiło się o samochodach elektrycznych i hybrydowych, wielu kierowców traktowało to jako ciekawostkę, a nie realną alternatywę. Dziś Hyundai udowadnia, że ekologiczna motoryzacja może być nie tylko oszczędna, ale i emocjonująca. Miałem okazję przetestować zarówno hybrydowego Tucsona, jak i elektrycznego IONIQ 5 – i mogę śmiało powiedzieć, że marka ta zmienia zasady gry.
Hybrydy dla każdego kierowcy
Na trasach Dolnego Śląska, gdzie nie brakuje podjazdów i krętych dróg, hybrydy Hyundaia pokazują swoje mocne strony. System płynnie przełącza się między silnikiem spalinowym a elektrycznym, dzięki czemu jazda jest dynamiczna, a spalanie niższe niż w klasycznym SUV-ie. W praktyce oznacza to, że w codziennej eksploatacji oszczędzamy nie tylko pieniądze, ale i środowisko.
Podczas testu Tucsona Hybrid w mieście zużycie paliwa spadło nawet do 5 litrów na 100 km. To wynik, którego nie powstydziłby się kompakt, a przecież mówimy o pełnowymiarowym SUV-ie. Co ciekawe, przełączanie między napędem elektrycznym a spalinowym odbywa się całkowicie niezauważalnie – słychać jedynie cichy szum silnika elektrycznego, a wskazówka obrotomierza pozostaje w spoczynku.
Elektryki – zasięg, który zaskakuje
Testując IONIQ 5, byłem zdziwiony, jak dobrze sprawdza się w realnych warunkach. Zasięg na jednym ładowaniu pozwala spokojnie przejechać trasę Wrocław – Jelenia Góra i z powrotem. Do tego ultraszybkie ładowanie – w 20 minut bateria jest gotowa na kolejne kilkaset kilometrów. W salonie Hyundai dowiedziałem się, że to jeden z najlepiej ocenianych elektryków w Europie.
Na co dzień duże znaczenie ma także komfort jazdy. Brak hałasu silnika spalinowego sprawia, że IONIQ 5 porusza się wyjątkowo płynnie i cicho. W połączeniu z nowoczesnym zawieszeniem daje to poczucie podróży w aucie klasy premium. Co więcej, samochód oferuje funkcję V2L (Vehicle to Load), dzięki której możemy podłączyć urządzenia elektryczne – od laptopa po ekspres do kawy – bezpośrednio do auta. To szczególnie przydatne podczas dłuższych wyjazdów za miasto.
Produkcja przyjazna środowisku
To, co wyróżnia Hyundaia, to fakt, że ekologia nie kończy się na samym aucie. Marka wprowadza coraz więcej elementów wykonanych z materiałów pochodzących z recyklingu – w tapicerkach znajdziemy włókna z plastikowych butelek, a lakiery są tworzone na bazie naturalnych składników. Dzięki temu ogranicza się negatywny wpływ produkcji na środowisko.
Hyundai inwestuje również w zieloną energię. Fabryki w Korei i Europie coraz częściej korzystają z paneli słonecznych i odnawialnych źródeł energii. W praktyce oznacza to, że kupując auto elektryczne, wspieramy cały ekosystem działań na rzecz zrównoważonego rozwoju, a nie tylko ograniczamy emisję spalin podczas jazdy.
Baterie i recykling
Wielu kierowców obawia się o żywotność baterii. Hyundai daje na nie aż 8 lat gwarancji, a dodatkowo rozwija technologie recyklingu, które pozwolą ponownie wykorzystać zużyte ogniwa. To ważne, bo pokazuje, że marka myśli nie tylko o sprzedaży samochodu, ale też o jego przyszłości.
Inżynierowie Hyundaia pracują również nad systemem drugiego życia baterii. Oznacza to, że akumulatory po zakończeniu swojej pracy w samochodzie mogą być wykorzystywane np. jako magazyny energii dla domów jednorodzinnych czy firm. To rozwiązanie może w przyszłości zrewolucjonizować rynek odnawialnych źródeł energii i sprawić, że samochody Hyundai będą częścią większego ekosystemu energetycznego.
Podsumowanie
Z mojego doświadczenia wynika, że samochody Hyundai to dziś jedne z najbardziej ekologicznych wyborów na rynku. Dla kierowców z Dolnego Śląska, którzy chcą łączyć przyjemność z jazdy z troską o środowisko, oferta marki jest naprawdę mocna. Jeśli ktoś planuje zmianę auta, warto odwiedzić salon Hyundai Dolny Śląsk i przekonać się, że ekologia może iść w parze z emocjami.
Partner testu: Hyundai DEX-POL, Lubin
Hyundai dolnośląskie, Hyundai Dolny Śląsk
Artykuł sponsorowany