Biorezonans
Kochani słyszeliście kiedyś o biorezonansie magnetycznym? Ja przyznaję szczerze, że do tej pory nigdy. Temat pojawił się w naszym domu, kiedy moja teściowa postanowiła się na niego zarejestrować. Pochodzi ona z Dolnego Śląska, a konkretnie z Jeleniej Góry, gdzie jak sama twierdzi leczenie biorezonansem Jelenia Góra jest bardzo popularną praktyką, zwłaszcza u ludzi starszych, gdyż wielu z nich dotknęła borelioza Jelenia Góra. Nie ukrywam i mówię otwarcie – medycyna naturalna Jelenia Góra to nie moja bajka. Byłam więc sceptycznie nastawiona, zwłaszcza jeszcze jak dowiedziałam się, że urządzenie, którym wykonuje się biorezonans Jelenia Góra – Bicom Jelenia Góra, nie ma w sobie nic z klasycznego rezonansu magnetycznego – jest to zupełnie coś innego.
Jak działa biorezonans?
Sprzęt, który wykonuje badanie bazuje na wykorzystaniu wibracji elektromagnetycznych. Na wstępie musimy wiedzieć, że każdy niepożądany mieszkaniec naszego organizmu – tj. dowolny patogen, np. grzyb Candida Jelenia Góra, emituje określone dragnia. Zadaniem biorezonansu jest wytworzenie pola magnetycznego, które wykrywa w organizmie takie zmienne częstotliwości i sprawi, że wejdą one w drgania powodując rozpad pasożyta. Tym samym można wnioskować, że Jelenia Góra biorezonans sprawdza się doskonale także do wykrywania różnego typu alergii oraz roztoczy a także jest powszechnie wykorzystywany jeśli mówimy o leczenie boreliozy Jelenia Góra.
Biorezonans magnetyczny – przeciwskazania
Szczerze mówiąc nie wyczytałam w internecie wiele na temat przeciwwskazań do wykonania tego zabiegu, a to było dla mnie najbardziej istotne – w trosce o moją teściową. Zgodnie wszystkie informacje twierdzą, że jest to metoda nieinwazyjna i bezpieczna dla organizmu. Nie powinna nieść ona za sobą żadnych skutków ubocznych. Jedynie warto przemyśleć temat jeśli osoba starsza ma wszczepiony rozrusznik serce – wtedy konieczna jest konsultacja z lekarzem.
Jak przebiega biorezonans magnetyczny?
Badanie samo w sobie jest bardzo przyjemne. Pacjent siedzi sobie na fotelu a przez jego ciało przepuszczane są prądy o niskim natężeniu i zmiennej częstotliwości. Może brzmieć strasznie, ale uwierzcie mi – nic zupełnie nie czuć. Nie ma się czego bać. Co najwyżej można poczuć lekkie mrowienie. W rękach przez cały czas badania umieszczone są specjalne metalowe końcówki. Czas badania zależy od rzeczy, które chce się zbadać. Nie spotkałam się jeszcze z badaniami, które trwałyby dłużej niż dwie godziny.
Biorezonans opinia
Jak tak trochę poczytałam, to nie ukrywam – przekonałam się do tego bardziej. Nawet jeśli teściowej nie pomoże to z pewnością nie zaszkodzi. A jest wiele głosów wśród specjalistów medycyny niekonwencjonalnej, którzy gwarantują jego skuteczność.